Walka klas

ieszkańcy Planety podczas tysiącletniego Exodusu podzielili się na dwie grupy społeczne: szlachecką i robotniczą. Obie egzystują wspólnie na jednej Podpowierzchni i pałają do siebie wzajemną niechęcią. Są sobie niezbędne do przeżycia w Pustce i na wieczność skazane na siebie. Jak Amber i Nuklear, ich sens istnieje gdy przenikają się w wieczności.
rystokracja (Burżuazja)

Arystokraci to potomkowie pierwszych przywódców Argon7 i kapłanów którzy dbali o składanie darów Duchmaszynie. Przetrwały trzy rody, wśród nich rodzi się najwięcej obdarowanych Talentami mistyków. Wiara w Matkę jest u nich bardzo silnie zakorzeniona, uwielbiają przyozdabiać swoje ciała jej symbolami: ród Morrison tatuuje sobie wzory mechafloralne, a ród Spheris używa broni stylizowaniej na smocze pazury czy kły. Głównymi rozrywkami szlachty zamkniętej w swych posiadłościach było rozwijanie Talentów i udowadnianie swej wyższości nad zwykłymi ludźmi (tj. robotnikami), do historii przeszły ich rytualne pojedynki z użyciem parazdolności. Noszą się stylowo i bogato, lubią biżuterię i smocze motywy.


roletariat (Robotnicy)

Proletariusze to ludzie pracy, obsługujący od pokoleń maszynownie i fabryki Planety. Konkretni, życiowi, doświadczeni. Cenią sobie pracowitość i prawdę. Uważają, że wszystkie historie o Duchmaszynie to kłamstwo, bez nich Planeta nie oderwałaby się od umierającego Edenu nawet o cal. Twardzi i silni, nie ufają mocom psychicznym, obdarowani nią z ich warstwy społecznej stają się wyrzutkami i wygnańcami. Ich symbolem jest czerwony tryb, tatuują go sobie, noszą na czarnych opaskach lub koszulkach. Coraz głośniej mówi się wśród nich, że to skażona trądem burżuazja winna jest wyczerpaniu pokładów energetycznych planety. Ich ubrania są przede wszystkim praktycznie przerobionymi kombinezonami fabrycznymi, noszą krótkie włosy a kobiety ignorują makijaż.




Proletariusze u których objawiły się Talenty zwykle próbują zataić to przed swymi rodzinami i znajomymi. Objawienia i parazdolności tradycyjnie wiąże się ze smoczycą Ausgashare, jednym z wcieleń Duchmaszyny, która, oprócz zaopatrywania Planety w moc amberyczną i nuklearną, jest pierwiastkiem mistycznym i nadnaturalnym. A że proletariusze śmieją się z wiary w Matkę Smoczycę, namacalne dowody jego istnienia kłócą się z ich światopoglądem. Dlatego, najczęściej rodziny w których objawiają się jakiekolwiek Talenty są szykanowane i wyrzucane poza życie społeczne. Zbiorowy ostracyzm i akty wandalizmu to najlżejsze objawy dracofobii. Obelżywe napisy na ścianach domów, zbiorowe napaści w ciemnych zaułkach, wybite szyby, plotki...
Niektórzy proletariusze kiedy zauważą u siebie parazdolności opuszczają dotychczasowe miejsca i szukają wiedzy u Arystokracji która znana jest ze swego uwielbienia do Talentów. Niestety, rzadko kiedy spotykają się z miłym przyjęciem. Szlachta jest grupą zamkniętą, ktokolwiek utrzymuje kontakty z pospólstwem może szybko i bezpowrotnie stracić swoje wpływy.
Znane są jednak przykłady wspólnych wypraw i jeden czy dwa mezaliansy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz