KB#13 Ilustracje w grach


o raz pierwszy uczestniczę w  Karnawale i od samego początku złamię trochę jego zasady: mój wpis będzie dotyczył nie gier fabularnych ale planszowych. Mam nadzieję, że nikt z uczestników i czytelników nie będzie miał o to pretensji: na planszowym terenie czuję się pewniej.


Podczas fazy projektowania gry planszowej na pierwszy ogień idzie mechanika: balans i równowaga pomiędzy graczami, wyłapanie możliwych błędów konstrukcyjnych, wyregulowanie losowości czy usprawnienie płynności rozgrywki. Kiedy okaże się, że gra hula, wtedy dokłada się do niej grafiki. Mogą być one bardzo schematyczne i szczątkowe jak np. w grze Through the Ages : ważne żeby w jasny i klarowny sposób informowały o swoich właściwościach, graficzne fajerwerki są na drugim planie. Mówi się, że piękne euro gry są zepsute: jak z kobietami, piękne nie są wierne. Czy to prawda? 


Amerykański moloch wydawniczy, FFG specjalizujący się w przygodowych ameritrashach ma inne podejście do ilustrowania swoich produktów: dla nich liczy się klimat i efekt, mają doskonałych grafików i nie boją się eksperymentów przy projektach, zresztą doskonale widać to po grach z linii wydawniczej Warhammera (i samej trzeciej edycji tegoż). Nad każdą grą pracuje sztab grafików, do tego jeden z nich jest odpowiedzialny za to, żeby wszystkie pasowały do siebie i do ogólnie zatwierdzonej wizji świata gry. Mój ulubieniec z tego wydawnictwa, Arkham Horror doskonale potwierdza ich taktykę jako jak najbardziej celną.


Bardzo ciekawe podejście do grafik mają chłopaki z wydawnictwa Flying Frog Productions: ich dwie sztandarowe gry: A Touch of Evil i Last Night on Earth są pełne bardzo ciekawych zdjęć lekko czasem podretuszowanych i obrobionych. Doskonały pomysł w mistrzowskim wykonaniu: podobno wszyscy występujący na tych ilustracjach to krewni i znajomi podstawowej ekipy wydawniczej.




A jak to wygląda u nas?
Jak pewnie wszyscy wiedzą, polska edycja Talismana, czyli Magia i Miecz jako jedyna miała inną niż oryginalna gemes-workshopowa wersja szatę graficzną: Sfera nie miała kasy na licencję wraz z grafikami, zlecili je panu Grzegorzowi W. Komorowskiemu, grafikowi Fantastyki. Podobno w cztery miesiące wyrobił się ze wszystkimi projektami. Szacunek, jego grafy są o niebo lepsze od oryginałów...


Inna ciekawostka jest związana z klonem MiM: Magicznym Mieczem- ilustratorzy  Piotr Kowalski i Piotr Łukaszewski wykonali tak charakterystyczne grafiki do tej serii gier, że do dziś fanatyczni wielbiciele starają się skopiować ich kreskę w swoich wersjach plansz i autorskich dodatkach. Nie każda gra dorabia się takich graczy, tylko najlepsze z nich doczekują się niezależnych dodatków i rozszerzeń...


A jakie będą ilustracje w Miedzianej Planecie? W poprzednim poście pisałem kto mi się marzy jako grafik, a na dzień dzisiejszy mam zamiar zrobić to sam. W lekko kreskówkowym stylu, w kolorach sepii i z art'decowym wzornictwie. Jak na razie kończę pracę nad mechaniką, przygotowanie obrazków i ikon zostawiam na deser.

A Wy jaką grafikę lubicie w planszówkach? Prostą i surową, zrozumiałą i czytelną czy rozbuchaną, klimatyczną i przyciągającą uwagę bardziej niż opowiadana przez gra historia?

4 komentarze:

  1. Moimi ideałami planszówkowymi są dwie skrajności, o których wspomniałeś: fotomontaże Flying Frog Productions i grafiki z Magicznego Miecza. Jestem jednym z tych fanatyków MM. Przyczyniłem się miedzy innymi do "odpowiedniego" odwzorowania Zamku Bestii w jednym z dodatków autorskich do gry. Sam niestety nie umiem wykonać nic poza paroma ikonami i logo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Eeee, widziałem Twoje prace na Tekro i inne ciekawe projekty, myślę, że jesteś w stanie pocisnąć dobrze wyglądające grafiki na których można oprzeć bez kompleksów całą planszówkę. Kwestia nakładu czasu i pracy, a rozwój autorskich rozszerzeń opartych na oryginalnych obrazkach to prawdziwy kosmos dobrych chęci i zapału związanego z adorowaniem ukochanych gier. Chciałbym, żeby Miedzianka dorobiła się kiedyś takich fanboy'ów...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem jakie grafiki Ty u mnie widziałeś ale niechybnie nie moje. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rysunek gogli albo arachnoida z galerii na Twoim bogu po prostej obróbce jakimś programem graficznym spokojnie się obroni na karcie.

    OdpowiedzUsuń