Shooter


aoglądałem się mnóstwo pstrykanych gier zręcznościowych (na razie tylko na zdjęciach) i tak sobie myślę na temat małej minipstrykanki.



Tytuł roboczy: brak.

Trójka dzielnych poszukiwaczy przygód złazi do podziemi aby tam stawić czoło pradawnemu złu i przy okazji nielicho obłowić się wśród ukrytych tam skarbców i labiryntów. Złodziej ma otwierać zamki, odnajdywać i dezaktywować pułapki, Mag będzie czarował a Wojownik walczył. Kanon.

Dla 1, 2 lub 3 graczy (solo; sterujemy całą trójką, dwóch wybiera sobie po jednej postaci na stałe, trzecią się wymienia, trzech: każdy ma swojego bohatera).

Gra będzie polegała na pstrykaniu rozmaitymi kostkami na planszy zabezpieczonej od tyłu pudełkiem. Żeby wykonać zadanie lub pokonać przeciwnika trzeba będzie trafiać w odpowiednie układy kostek i innych klocków. Układy elementów które trzeba będzie rozbić lub odwrotnie -ominąć będzie określona w scenariuszach (można stworzyć nawet całe bestariusze jak w rpgach)

Plansza do gry będzie budowana z pudełka, jego górna przykrywka będzie tylną ścianą chroniącą elementy przed wypadnięciem. Na ilustracji pokazałem jak to sobie wyobrażam, elementy w paski to poziom pierwszy, w kratkę drugi, różne poziomy na planszy w sektorze pierwszym to odpowiednio zaprojektowana wypraska. Plansza składa się z trzech sektorów, dwie ścianki boczne mogą się wsuwać i wysuwać, w zależności od bitwy/ wyzwania. W niektórych przypadkach trzeba będzie pokonywać wyzwania kolejno po sobie (sektor czerwony, żółty i zielony) a zbyt mocno wypuszczona kość wpadająca do kolejnego sektora przekreśla szansę na pozytywne zakończenie.

Image

W grze używamy trzech rozmiarów kostek: małe o krawędzi 1 cm, średnie 1,5 i duże 2 cm.
Kośćmi posługują się bohaterowie: gracze. Kości występują w czterech kolorach żeby można było je od siebie odróżnić.

Wrogowie będą symbolizowani przez elementy owalne: walce, stożki i półkule: walce będą ich życiem (strącenie walców to zadanie obrażeń, im potężniejszy przeciwnik tym więcej ma ciężkich walców, jeśli jakiś walec jeszcze stoi to znaczy że przeciwnik żyje), stożki będą ich atakami, jeśli przewróci się stożek, przeciwnik wykonuje atak (ale taki stożek może być również zatrutym ostrzem w skrzyni ze skarbami). Elementy wrogów będą w trzech kolorach: białe, szare i czarne oraz różnych wielkościach. Im ciemniejszy stożek tym poważniejsze obrażenia. Niektóre potwory /zadania mają utrudnienia: są to klocki w kształcie połowy kuli: trudne do przesunięcia i zasłaniające cele. Najtrudniejsi przeciwnicy będą składali się z dużych, ciężkich do przesunięcia krążków.

Czym się będzie różniła gra poszczególnymi postaciami?

Złodziej używa małych kości a jego zadania polegają na precyzyjnych strzałach: np strąć wieżę ułożoną z 4 małych walców nie ruszając dwóch podobnych wież po bokach.

Mag używa średnich kości, a jego zadania to głównie czarowanie polegające na umieszczaniu kości w poszczególnych częściach planszy (magiczne znaki).

Wojownik pstryka dużymi kośćmi, a jego rola to walka czyli rozbijanie elementów symbolizujących wrogów.

Postaci byłyby określone przez Wytrzymałość (ilość możliwych do użycia w jednej akcji kości) może inne cechy, jeszcze pomyślę. Wszystkie umiejętności lub przedmioty będą musiały odnosić się do pstrykania kostkami.

Labirynt byłby losowo generowany przez talię kart lub istniejące scenariusze do pobrania i wydrukowania.

Gracze po pierwsze musieliby zarządzać dostępnymi kośćmi, po drugie celnie nimi pstrykać. Na potrzeby mini-gry wystarczy...

Na razie biorę się za lepienie zestawu kości i figur potrzebnych do testów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz